[Relacja z budowy] Projekt 941 Tajfun
Posty: 116
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Witam wszystkich po nieco długiej przerwie, przyznam sie bez bicia do zdrady na rzecz heli ale obiecuje ze to sie już nie powtórzy (narazie)
budowe domu ukończyłem dzieki czemu uzyskałem garaż ~40m2 co daje całkiem spore pole manewru, ale do rzeczy krótko i na temat, we wtorek jade po żywice w sobote laminowanie co z tego wyjdzie - zobaczymy wsparcie techniczno-logistyczne mile widziane nie mam pojęcia jak to fizycznie przeprowadzić wstepny plan przechyle go na prawo zalaminuje, wyschnie, przechyle na lewo dolaminuje ?? mata czy tkanina ?? 5 warstw utryma sztywność formy 1,78m ?? kurde jeszcze tydzień a stres okrutny conajmiej jak bym ściągał na maturze ale to było dawno dobra pozdrowienia dla całej załogi - dla tej co pływa i tej co jeszcze pracuje nad tym
budowe domu ukończyłem dzieki czemu uzyskałem garaż ~40m2 co daje całkiem spore pole manewru, ale do rzeczy krótko i na temat, we wtorek jade po żywice w sobote laminowanie co z tego wyjdzie - zobaczymy wsparcie techniczno-logistyczne mile widziane nie mam pojęcia jak to fizycznie przeprowadzić wstepny plan przechyle go na prawo zalaminuje, wyschnie, przechyle na lewo dolaminuje ?? mata czy tkanina ?? 5 warstw utryma sztywność formy 1,78m ?? kurde jeszcze tydzień a stres okrutny conajmiej jak bym ściągał na maturze ale to było dawno dobra pozdrowienia dla całej załogi - dla tej co pływa i tej co jeszcze pracuje nad tym
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Witaj proponuję laminować- góra-dół kadłuba. 4- 5 pierwszych warstw formy proponuję matę, 2 pierwsze 150. dalsze 300, następne warstwy mata- rowing
mozesz zastosować wzmocnienia formy, wlaminowując np, miękkie węże karbowane, - od przewodu wody do pralki, kawałku przecietych rur pcv ok 30 -50 mm, lub cokolwiek, co spowoduje "przekarbowanie" zewnętrznych pow. formy.
PAMIETAJ, forma musi być sztywna !!!!!! inaczej powypacza sIę
POZDR
mozesz zastosować wzmocnienia formy, wlaminowując np, miękkie węże karbowane, - od przewodu wody do pralki, kawałku przecietych rur pcv ok 30 -50 mm, lub cokolwiek, co spowoduje "przekarbowanie" zewnętrznych pow. formy.
PAMIETAJ, forma musi być sztywna !!!!!! inaczej powypacza sIę
POZDR
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
Witam
...zawsze można zmienić
Chodzi o wzmocnienie miejsc które będą stanowiły krawędzie połówek formy. Ja wstawiałem "co się nawinie", akurat np drut stalowy fi 5 mm, oraz miejsce późniejszego rozcięcia robiłem dużo (o jakieś 2 - 3 warstwy) grubsze
lewych napisał(a): jak wytne żonie wąz z pralki to sie wścieknie
...zawsze można zmienić
Chodzi o wzmocnienie miejsc które będą stanowiły krawędzie połówek formy. Ja wstawiałem "co się nawinie", akurat np drut stalowy fi 5 mm, oraz miejsce późniejszego rozcięcia robiłem dużo (o jakieś 2 - 3 warstwy) grubsze
- tobruk
- Kapitän zur See
- Tonaż: 817.000 BRT
- Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
- Lokalizacja: lubuskie
lewych napisał(a):dzieki za rade, nie rozumie tylko dlaczego usztywnienia zrobić z węży
Przykładowy wąż jest tylko wypełnieniem, należy go oblaminować tak żeby powstała konstrukcja przekładkowa. To najlepszy sposób usztywniania laminatowych form, nawet bardzo dużych np. jachtu. Przy budowaniu formy należy pamiętać o skurczu laminatu i starać się żeby grubość warstwy była w miarę stała na całej powierzchni i co najmniej dwu-trzykrotnie grubsza od późniejszych wyklepek, tylko tak uda się uzyskać nie pofalowane powierzchnie.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
wibwk napisał(a): Przy budowaniu formy należy pamiętać o skurczu laminatu i starać się żeby grubość warstwy była w miarę stała na całej powierzchni i co najmniej dwu-trzykrotnie grubsza od późniejszych wyklepek
Moja pierwsza forma była na całej powierzchni grubości ok. 8 mm (skala 1:72, czyli ok 104 cm dł), kolejne robiłem cieńsze, ale z grubymi krawędziami: ok 7 mm grubość na krawędziach, reszta powierzchni o grubości ok 3 mm. Po zalaminowaniu całego kopyta do grubości ok 3 mm, na linii przyszłego rozcięcia formy nakładałem kolejne warstwy - paski laminatu o szer ok 3-4 cm aż do uzyskania grubości ok 7 mm. Jednak przy tej metodzie trudnością jest rozcięcie formy precyzyjnie w środku, więc ostatnie formy wykonywałem inaczej: do kopyta przyklejałem kołnierz rozdzielający (w formie 1,5 cm szer pasków wyciętych z pudełka po margarynie), laminowałem jeden bok, mocno pogrubiając krawędź, potem wywalałem paski rozdzielające, i laminowałem 2-gi bok. Metodę polecam jako najlepszą, ponieważ pozwala uzyskać dość precyzyjnie pasujące połówki kadłuba - można je tylko sklejać, nie trzeba zbyt wiele szpachlować
- tobruk
- Kapitän zur See
- Tonaż: 817.000 BRT
- Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
- Lokalizacja: lubuskie
Witajlewych napisał(a):dzieki za rade, nie rozumie tylko dlaczego usztywnienia zrobić z węży a nie z pręta fi 6 czy np listewek, jak wytne żonie wąz z pralki to sie wścieknie :-D
wąż się pięknie podda w/g kształtu formy, oczywiscie należy go zalaminować, nie pisałem o tym, ponieważ myslałem, ze to oczywiste.
pozdr
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
Dzięki, metodę z wężem zrozumiałem ale to z tymi paskami to tak nie do końca, naklejam paski po obwodzie - pokrywam je tak, jaki pozostałą cześć kopyta rozdzielaczem (pasta 8 warstw) laminuje pierwsza polówkę w moim przypadku górę do końca szerokości paska wszystko ładnie wysycha, wyrównuje powstałą krawędź następnie usuwam te paski, (zalaminowana połówka jest nadal na kopycie) pokrywam rozdzielaczem powstałą krawędź i laminuje druga połówkę, wszystko ładnie wysycha i bez rozcinania otwieram formę wzdłuż powstałej krawędzi, mam dwie połówki które składają się mniej więcej tak, że powstała taka zakładka,
tylko nie bardzo rozumiem co mi to dało, tylko brak cięcia czy jeszcze coś czego nie widze
tylko nie bardzo rozumiem co mi to dało, tylko brak cięcia czy jeszcze coś czego nie widze
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
na dole jest widok kopyta kiosku z przyklejonym kołnierzem, tuż przed laminowaniem
http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=712
zyskujesz brak cięcia, ale to sporo, ponieważ trudno jest rozciąć zalaminowane kopyto tak, aby na dziobie cięcie wyszło precyzyjnie, niczym wzdłuż ostrza noża. Ponadto cięcie powoduje ubytek, przynajmniej o grubość narzędzia, w przypadku tarczy flexa to ok 4 - 5 mm, co praktycznie na dziobie jest poważnym ubytkiem szerokości (mam na myśli dziób U-boota, bo w przypadku atomowych może nie jest aż tak istotne)
http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=712
zyskujesz brak cięcia, ale to sporo, ponieważ trudno jest rozciąć zalaminowane kopyto tak, aby na dziobie cięcie wyszło precyzyjnie, niczym wzdłuż ostrza noża. Ponadto cięcie powoduje ubytek, przynajmniej o grubość narzędzia, w przypadku tarczy flexa to ok 4 - 5 mm, co praktycznie na dziobie jest poważnym ubytkiem szerokości (mam na myśli dziób U-boota, bo w przypadku atomowych może nie jest aż tak istotne)
- tobruk
- Kapitän zur See
- Tonaż: 817.000 BRT
- Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
- Lokalizacja: lubuskie
badzo dzięuję za wyjaśnienie, te zakładki przyklejasz do kopyta na styk? na żywice? Ok, z formą sobie poradze, jak zrobie to dam fotke, przepraszam za te wszystkie powtarzające sie pytania, niechciał bym zniszczyć materiału ani kopyta na skutekjakiegos zaniedbania, niewiedzy itp.
Zywice - kupione 15 kg maty - kupione 15 m2 nic tylko laminować, myslicie, że tyle materiału starczy
Kurcze radość jak na święta...
Zywice - kupione 15 kg maty - kupione 15 m2 nic tylko laminować, myslicie, że tyle materiału starczy
Kurcze radość jak na święta...
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ok, dziękuje, coś wymyśle jak to przykleić, widziałem kiedyś na czeskiej stronie jak gość taki kołnierz zrobił na zasadzie dostawienia do kopyta pasów rozdzielajacych było to szerokie na ok 8 cm i na obwodzie (podział poziomy) nie było widzać zeby to przyklejał tylko podstawił na klockach drewnianych wygladało to jak pomost wokół kopyta, czego mozna jeszcze użyć jako kołnierza? z pudełkiem z margaryny bedzie problem
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
wszystko sie poóźnia, zima w garazu, gips nie schnie, zmieniła sie koncepcja ogona - postanowiłem na etapie formy wykonać stateczniki poziome i pionowe, myśle ze sporo to ułatwi później z mocowaniem sterów a jak nie wyjdą to je odetne. Cały czas myśle o tym kołnierzu rozdzielającym, stara tablica budowlana tez jest z poliestru, nada sie ?
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Dzięki, ogon prawie skończony, szlifuje gipsuje szlifuje ale cały czas to nie to, brakuje tej równości, kantów itp, gipsuje cekolem - gładź szpachlowa i pokażdym szlifowaniu gruntuje, zawsze siatka i papier na klocku ale cały czas powstaja mi jakieś fale, jast na to jakiś sposób? patrze na te wszystki kopyta w necie i wydaja się idelane równiutkie, kanciate bez żadnych fal dunaju, hrrrr... zakładam że jak sobie przygotuje kopyto taki bede miał model a gips sie łatwiej szlifuje niż żywice więc - do gipsu
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
No pięknie !!!! wykonany przez Ciebie sposób podziału kadłuba w miejscu przyszłego podziału jest dobry!!!!, ale możesz to stosować wyłącznie przy budowie modeli o kształcie kroplowym, ( w tym taki jak, Twój )przy klasycznym kadłubie, ( I, II wojna) kształt sprawia, że wygodniej jest nam dzielić na 2 pionowe połówki, a dopiero później męczyć się z właściwym podziałem.
Nooo zazdroszczę Ci wytrwałości, zbudowane przez Ciebie "rusztowanie do linii podziału" zajęło kupę pracy, ja bym się na to nie zdobył !!!!!!!, szczeliny pomiędzy kadłubem a listewką podziały ( o ile takie występują) uszczelnij np, cienką taśmą bezbarwną, lub plasteliną, bo jak Ci w nie wcieknie żelkot i zżeluje, to będzie dupa. Czym woskujesz kopyto????? czy dobrze widzę, czarna pasta do butów????, ja stosuję bezbarwną buvi, pamiętaj o suchym i ciepłym dniu podczas laminowania
pozdrawiam i POWODZENIA
Nooo zazdroszczę Ci wytrwałości, zbudowane przez Ciebie "rusztowanie do linii podziału" zajęło kupę pracy, ja bym się na to nie zdobył !!!!!!!, szczeliny pomiędzy kadłubem a listewką podziały ( o ile takie występują) uszczelnij np, cienką taśmą bezbarwną, lub plasteliną, bo jak Ci w nie wcieknie żelkot i zżeluje, to będzie dupa. Czym woskujesz kopyto????? czy dobrze widzę, czarna pasta do butów????, ja stosuję bezbarwną buvi, pamiętaj o suchym i ciepłym dniu podczas laminowania
pozdrawiam i POWODZENIA
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
dzieki za słowa otuchy, wierzysz bardziej w ten model niz ja co do podziału to z tego co widziałem wszyscy tak robia wiec ameryki nie bede okrywał no moze przy nastepnej akuli (kartonówka z Zetki już czeka na adaptacje), "rusztowanie" wykonał kumpeł i zajeło mu to dwa wieczory, jak sie domyślasz z formy na dzień dobry wyjda dwa kadłuby, jest minimalna ale naprawde minimalna szansa ze bedą twa pływające typhoon'y
Pasta owszem czarna ale made in tesco, fajnie sie ja nakłada fajnie schnie ale po 4 warstwie w załamaniach powstały pęknięcia, co robimy nie tak, zbyt mały odstęp czasu czy za słabo wypolerowany? czy stosowanie bezbarwnej pasty zamiast czarnej ma jakieś znaczenie?
Na to rusztowanie chcemy rzykleić za pomoca budaprenu paski z poliestru takie już szczelnie dolegające do kopyta. Wszelkie uwagi spostrzezenia, wnioski mile widziane, byle pierdoła moze zmienic bieg histori, pozdrawiam
Pasta owszem czarna ale made in tesco, fajnie sie ja nakłada fajnie schnie ale po 4 warstwie w załamaniach powstały pęknięcia, co robimy nie tak, zbyt mały odstęp czasu czy za słabo wypolerowany? czy stosowanie bezbarwnej pasty zamiast czarnej ma jakieś znaczenie?
Na to rusztowanie chcemy rzykleić za pomoca budaprenu paski z poliestru takie już szczelnie dolegające do kopyta. Wszelkie uwagi spostrzezenia, wnioski mile widziane, byle pierdoła moze zmienic bieg histori, pozdrawiam
Ostatnio edytowano 26.09.07, 21:45 przez lewych, łącznie edytowano 1 raz
- lewych
- Tonaż: 52.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 116
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości