Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Witam
Oto link do stronki z informacją o znalezisku
http://www.spiegel.de/wissenschaft/mens ... 20,00.html
Oto link do stronki z informacją o znalezisku
http://www.spiegel.de/wissenschaft/mens ... 20,00.html
- Brodołak
- Admiral
- Tonaż: 1.770.000 BRT
- Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
- Lokalizacja: Piastów
Re: Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Witam !
Garść uzupełnień z podanego przez Brodołaka linku :
Okręt podwodny "S-2" zatonął 2 stycznia 1940 r. w okolicach Wysp Alandzkich podczas tzw. "wojny zimowej" rozgrywającej sie pomiędzy Finlandia a Rosją. Wraz z okrętem zginęło 50 marynarzy jego załogi ? jak się przypuszcza, powodem zatonięcia okrętu było prawdopodobne jego wejście na minę na jednym z pól minowych postawionych przez Finów.
Po raz pierwszy na wrak natrafiono przed dziesięcioma laty, jednak ostatnie dni przyniosły sukces wspólnej szwedzko-fińskiej ekipie płetwonurków.
Sowieckie okręty podwodne tego typu [klasa "S"], do którego należał właśnie "S-2" w okresie II w. ś. odnosiły w radzieckiej marynarce największe sukcesy ze wszystkich typów o.p. jakie były na jej wyposażeniu. Fakt ten przypisuje się temu, że konstrukcja ich była bardzo zbliżona do niemieckiego o.p. typu VII dzięki stosunkowo ścisłej współpracy niemieckich i sowieckich biur konstrukcyjnych marynarek wojennych tych państw przed wybuchem wojny.
Jak się szacuje, wszystkie sowieckie okręty podwodne klasy "S" podczas działań wojenny zatopiły niewiele ponad 80.000 BRT - gdzie np. dla porównania sam tylko U-48 zatopił aż 52 jednostki alianckie [51 handlowych i jedną wojenną] a zatopiony przez ten U-Boot tonaż podczas jego służby w U-Bootwaffe oblicza się na 307.935 BRT.
Ale obszar działań ówczesnej marynarki wojennej ZSRR i Kriegsmarine oraz ilość o.p. w linii każdej z tych marynarek to dwa nieporównywalne ze sobą zagadnienia.
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=12897
Garść uzupełnień z podanego przez Brodołaka linku :
Okręt podwodny "S-2" zatonął 2 stycznia 1940 r. w okolicach Wysp Alandzkich podczas tzw. "wojny zimowej" rozgrywającej sie pomiędzy Finlandia a Rosją. Wraz z okrętem zginęło 50 marynarzy jego załogi ? jak się przypuszcza, powodem zatonięcia okrętu było prawdopodobne jego wejście na minę na jednym z pól minowych postawionych przez Finów.
Po raz pierwszy na wrak natrafiono przed dziesięcioma laty, jednak ostatnie dni przyniosły sukces wspólnej szwedzko-fińskiej ekipie płetwonurków.
Sowieckie okręty podwodne tego typu [klasa "S"], do którego należał właśnie "S-2" w okresie II w. ś. odnosiły w radzieckiej marynarce największe sukcesy ze wszystkich typów o.p. jakie były na jej wyposażeniu. Fakt ten przypisuje się temu, że konstrukcja ich była bardzo zbliżona do niemieckiego o.p. typu VII dzięki stosunkowo ścisłej współpracy niemieckich i sowieckich biur konstrukcyjnych marynarek wojennych tych państw przed wybuchem wojny.
Jak się szacuje, wszystkie sowieckie okręty podwodne klasy "S" podczas działań wojenny zatopiły niewiele ponad 80.000 BRT - gdzie np. dla porównania sam tylko U-48 zatopił aż 52 jednostki alianckie [51 handlowych i jedną wojenną] a zatopiony przez ten U-Boot tonaż podczas jego służby w U-Bootwaffe oblicza się na 307.935 BRT.
Ale obszar działań ówczesnej marynarki wojennej ZSRR i Kriegsmarine oraz ilość o.p. w linii każdej z tych marynarek to dwa nieporównywalne ze sobą zagadnienia.
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=12897
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.727.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Swoją drogą ciekawe jaki tonaż na prawdę potwierdzono ruskim a jaki oni meldowali - pewnie realne wyniki były kilkunastokrotnie mniejsze od zameldowanych...
- pawelciol
- Tonaż: 62.000 BRT
- Dołączył(a): 07.06.09, 18:27
Re: Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Witam !
Myślę, że mogło się to przedstawiać podobnie jak w U-Bootwaffe - zwłaszcza podczas ataku nocą, gdzie w świetle księżyca lub podczas bezksiężycowej nocy widoki w okularze peryskopu mogą być zniekształcone tak co do sylwety jak i wielkości atakowanego obiektu i często można go przeszacować na "in plus" lub też "in minus".
Chociaż na samym Bałtyku nie było konwojów jako takich [w tym rozumieniu tego słowa co na Atlantyku] poza rachityczną żeglugą kabotażową [czas wojny], zatem sowieccy d-cy o.p. nie mieli takich okazji zarówno co do działań przeciwko konwojom jak i ataków na pojedyncze jednostki, zatem ich doświadczenia są zasadniczo odmienne od d-ców U-Bootów. Aktywizacja broni podwodnej marynarki ZSRR nastąpiła dopiero w końcowej fazie II wojny [od stycznia '45 r.], kiedy to zaczęło się wycofywanie się jednostek Wehrmachtu do granic III Rzeszy i towarzyszący temu exodus niemieckiej ludności cywilnej.
Dla mnie zastanawiający jest fakt słabej i nieudolnej [bo tak chyba to należałoby określić] organizacji sił podwodnych ZSRR - przecież U-Bootwaffe przez cały czas wojny na Bałtyku niemal "pod nosem" dawnego sojusznika [do czerwca '41 r.] prowadziła intensywne szkolenia nowowprowadzanych do służby U-Bootów i nowych, kolejnych roczników marynarzy. Jak się okazuje, to nie marynarka wojenna ZSRR dezorganizowała na tym akwenie szkolenia, tylko lotnictwo dalekiego zasięgu RAF-u i US Air Force. ,
A Rosjanie mieli przecież tak blisko i mogli tak skutecznie sparaliżować cały cykl szkoleń ...
Myślę, że mogło się to przedstawiać podobnie jak w U-Bootwaffe - zwłaszcza podczas ataku nocą, gdzie w świetle księżyca lub podczas bezksiężycowej nocy widoki w okularze peryskopu mogą być zniekształcone tak co do sylwety jak i wielkości atakowanego obiektu i często można go przeszacować na "in plus" lub też "in minus".
Chociaż na samym Bałtyku nie było konwojów jako takich [w tym rozumieniu tego słowa co na Atlantyku] poza rachityczną żeglugą kabotażową [czas wojny], zatem sowieccy d-cy o.p. nie mieli takich okazji zarówno co do działań przeciwko konwojom jak i ataków na pojedyncze jednostki, zatem ich doświadczenia są zasadniczo odmienne od d-ców U-Bootów. Aktywizacja broni podwodnej marynarki ZSRR nastąpiła dopiero w końcowej fazie II wojny [od stycznia '45 r.], kiedy to zaczęło się wycofywanie się jednostek Wehrmachtu do granic III Rzeszy i towarzyszący temu exodus niemieckiej ludności cywilnej.
Dla mnie zastanawiający jest fakt słabej i nieudolnej [bo tak chyba to należałoby określić] organizacji sił podwodnych ZSRR - przecież U-Bootwaffe przez cały czas wojny na Bałtyku niemal "pod nosem" dawnego sojusznika [do czerwca '41 r.] prowadziła intensywne szkolenia nowowprowadzanych do służby U-Bootów i nowych, kolejnych roczników marynarzy. Jak się okazuje, to nie marynarka wojenna ZSRR dezorganizowała na tym akwenie szkolenia, tylko lotnictwo dalekiego zasięgu RAF-u i US Air Force. ,
A Rosjanie mieli przecież tak blisko i mogli tak skutecznie sparaliżować cały cykl szkoleń ...
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.727.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Zlokalizowano wrak radzieckiego o.p. S-2
Z tego co pamiętam to na tonaż "esek" robiły głównie dwa "S-13" i "S-56" , krążowniki podwodne typu "K" zatopiły tylko kilka "rybaków"...
- pawelciol
- Tonaż: 62.000 BRT
- Dołączył(a): 07.06.09, 18:27
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości