1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>
  • Tytuł:
    Ubootwaffe Marine-Kleinkampfverbände...
  • Data utworzenia:
    04.01.2005
  • Autor:
    Waldemar Trojca
  • Autor recenzji:
    Jatzoo
  • Wydawca:
    Model-Hobby, Katowice 2004
  • ISBN:
    83-919215-8-1
  • Okładka:
    Twarda
  • Liczba stron:
    598
  • Ocena recenzenta:
    3
  • Ocena czytelników:
    (3 głosów)

"Ubootwaffe, Marine-Kleinkampfverbände 1939-1945" to nic innego, jak nowe wydanie opublikowanych wcześniej (jeszcze przez wydawnictwo AJ-Press) 4 części "U-Bootwaffe" tego samego autora. Nowa pozycja poszerzona została jednak o bardzo dokładny i szczegółowy opis miniaturowych jednostek używanych w czasie wojny przez Kriegsmarine.

Połączenie wszystkiego w jedną całość, niestety nie wyszło na dobre. Jeżeli w 4 częściach "U-Bootwaffe" poza samym tekstem opisów mieliśmy np. do czynienia z doskonałymi planami U-Bootów oraz szczegółami ich rozpoznawania na podstawie otworów przelewowych - w nowej pozycji Trojcy tego wszystkiego brak (nie ma ani jednego schematu U-Boota !!!). Są tylko przedstawione same fakty (chociaż w doskonały i bardzo szczegółowy sposób). Biorąc pod uwagę, że "Ubootwaffe..." można traktować jako pozycję encyklopedyczną - jest to już ogromny minus, który dla niektórych może całkowicie ją przekreślić - zwłaszcza, że w książce znalazło się wystarczająco dużo miejsca na schematy jednostek miniaturowych.

Ogromna liczba zdjęć, kolorowe wkładki, modele 3D oraz dołączone mapki nie są w stanie zatuszować braków książki oraz drobnych błędów i nieścisłości. Pomimo poprawy tych błędów, które pojawiły się za czasów wydania 4 części "U-Bootwaffe", nadal nie można traktować tej pozycji jako w 100% wiarygodnej, a szkoda, bo przeglądając książkę od razu widać ogromny nakład pracy jaki został włożony przez autora.

Dziwić może również fakt, że o braku planów U-Bootów autor pisze na wstępie dodając... że takowe zostaną dołączone do kolejnej części - zatem mimo zapowiedzi, że monografia poświęcona U-Bootwaffe zostanie wydana jako całość w jednej pozycji - nic z tego nie wyszło.

Dodatkowym minusem dla większości czytelników może być angielskojęzyczne wydanie książki (chociaż dołączany jest do niej oddzielny skrypt zawierający polskie tłumaczenie) oraz cena, która wydaje się nie współmierna do tego, co w zamian otrzymujemy - jednak na pierwszy rzut oka widać, że pozycja przygotowywana była głównie z myślą o rynku zachodnim, dlatego jest ona tak mocno zawyżona.

Mimo powyższych uwag, książka jest godna polecenia zwłaszcza za ogromny materiał fotograficzny oraz kolorowe wkładki - chociaż jeżeli ktoś posiada już wcześniejsze wydania "U-Bootwaffe" wydane nakładem wydawnictwa AJ-Press, a nie jest miłośnikiem miniaturowych okrętów podwodnych - może sobie odpuścić zakup tej pozycji, gdyż są to niemal identyczne książki.