Witaj Grom !
Dzięki za "szablon" listu - petycji i za to, że śledzisz na bieżąco i informujesz nas wszystkich o zamierzeniach w stosunku do tej pięknej "dziewiątki".
Petycję wysłałem na podany przez Ciebie adres.
Pozdrawiam - ObltzS.

Grom napisał(a):To jest firma przewozowa, która chce go postawić w takim stanie obo terminalu promowego. czy oni go posiadają czy nie tego nie wiem, ale napewno rbią to za zgodą Liverpool City Concuil

To znaczy, że go potną, czy odnowią i jak należy ustawią w całości jak 505?

Ja też napisałem coś takiego, trudno jak są błędy to i tak skapują o co chodzi, tym bardziej, że nie to jest tu najważniejsze.

Ladies and Gentleman.

This what you are like to do with this historical German submarine is better than nothing, by isn't good.
Do you want cut this beautiful submarine for a segments? Please left it in one piece and renovate it.
For the next generation of peple.
This is important, beacause your Contry is famous in the world for respect to the history.
Greetings from Poland.

evan82 (Karl Fenchel).

Ps.Sorry for my English, but this is important.

Ze względu na to, że mój angielski ciągle się udoskonala, nie stosujcie mojej wypowiedzi jako wzoru.

Witam !

U-534 już w nowej roli - tak teraz prezentuje się ten okręt podwodny w Woodside Ferry Terminal - co prawda pocięty 3 na sekcje [inaczej kawałki], których wnętrza zaadaptowano tak, iż tworzą małe mini-sale wystawowe, gdzie w gabloatch porozmieszczanych wzdłuż burt urządzono niewielkie ekspozycje prezentujące pamiątki-przedmioty związane z tym okrętem oraz jak się domyślam [w oparciu o zamieszczone zdjęcia] przedstawiono zapewne mini-historię BoA.

Mam mieszane uczucia patrząc na te zdjęcia, ponieważ wg mojej skromnej opinii poszczególne kawałki nie dają tego wyobrażenia i tej skali, co kadłub okrętu jeszcze do niedawna zachowany w całości.
Z drugiej strony, jeśli miałby podzielić los wielu innych jednostek cywilnych i wojennych, które swój żywot zakończyły w piecu hutniczym, to może lepiej, że stało się tak, jak prezentują to zamieszczone w linku zdjęcia ...
Warto kliknąć na poszczególne fotki i powiększyć je do maksymalnych rozmiarów - wówczas widać doskonale wiele szczegółów, zwłaszcza miejsca przecięcia kadłuba w okolicach grodzi.

http://www.flickr.com/photos/georgeborrow/sets/72157603925834173/?page=3

Witam !

Link do You Tube z akcji "rozczłonkowywania" U-534 [obok inne filmiki z tego samego tematu] jeszcze przed jego nową rolą.
http://www.youtube.com/watch?v=u5d4ML2NoLU

Moim skromnym zdaniem teraz jest lepiej niż było - z punku 'naukowego' - więcej można się dowiedzieć (mam na myśli mini-salki wykładowe).

Ktoś na prawdę w to zainwestował, i miejmy nadzieję, że nie były to pieniądze wyrzucone w błoto...

Gdyby tylko było ciut bliżej, to już bym pojechał

Witam !

Znalazłem w necie 2 linki związane z U-534.
Jeden z nich przedstawia kilka zdjęć [a wg mnie są ciekawe - szczegóły konstrukcyjne] z rozczłonkowanych już fragmentów kadłuba "dziewiątki" a drugi zawiera amatorskie ujęcia wnętrza tego U-Boota, kiedy stanowił jeszcze niepodzielną całość - prawdopodobnie amatorzy-fotograficy musięli się "zakraść" do niego pod osłoną nocy, bo jak kiedyś pisał Grom, teren ten był za dnia pilnowany i przepędzano z niego wszystkich mniej lub bardziej zainteresowanych ...
http://grzes_ko.fotosik.pl/albumy/469304.html
http://www.28dayslater.co.uk/forums/showthread.php?t=26860&highlight=U-534+Birkenhead

Zakładam, że teraz jak jest 'poćwiartowany' jest możliwość robienia fotek?
Gdzie rodacy z Wysp? Niech ktoś zrobi dobry uczynek i podjedzie zrobić nam dokładną sesję

Miałem pojutrze być w Liverpoolu i w planach był U-534. Jednak uczelnia dowaliła mi parę esejów, więc być może w przyszłym tygodniu a jak nie to w Maju...

Witam !
Mam nadzieję - i liczę na to - że Uapa zamieści kilka fotek z owej najnowszej aranżacji tego U-Boota.
Pzdr.

Witam !
Dawno nic nie było o tym U-Boocie, zatem wyszperane w necie nowe materiały.
Strona głowna zawiera ciekawe materiały o innych U-Bootach [U-251, U-2359, typie XXIII] ale jak dla mnie najciekawsze materiały w podtytule : "Documents from U-534" zawierającym ciekawą galerię zdjęć wydobytych i zabezpieczonych dokumentów z U-534 [na powiększeniach można odczytać fragmenty tekstów].
Oto najciekawsze linki z tej strony
http://www.u2359.com/?p=594
http://www.u2359.com/Billeder/gallery/documentsU534/index.html
http://www.u2359.com/Billeder/gallery/ItemsU534/index.html
http://www.u2359.com/Billeder/gallery/U-534raising/index.html
http://www.u2359.com/Billeder/gallery/U251/index.html
http://www.u2359.com/Billeder/gallery/itemsu251/index.html
http://www.u2359.com/?page_id=137

P.S. Ale jest tera frajda po zmianach szaty graficznej z kolorowaniem tekstu ...

Zapytać zawsze można więc....Zdjęcia robią wrażenie, ale zawsze zastanawiałem się jak to jest z szczątkami załogi.Nie widziałem nigdy ani nie słyszałem nic o szczątkach ludzkich.Na jednym ze zdjęć w tym linku widać wiele osobistych rzeczy załogi i min świetnie zachowany jeden but, aż ciarki mnie przeszywają na myśl co ci ludzie tam przechodzili w ostatnich chwilach.Jak to wygląda, ma ktoś może jakieś informacje, zdjęcia?

Cześć shalashaska !

Zapytać zawsze można więc....

Nie tylko można, ale i trzeba. Wydobyty U-534 [bo temu U-Bootowi jest poświęcony ten temat, założony przez Groma] nie miał na swoim pokładzie zabitych członków załogi - z ogólnej liczby 52 osób 49 zostało uratowanych [przeżyło] a 3 zmarło z wyziębienia w wodzie [okręt ten został zatopiony 05.05.1945 na wodach Kattegatu, na północny zachód od miejscowości Helsingör. Zatem wydobywając tego U-Boota szczęśliwie nie naruszono spokoju ewentualnych doczesnych szczątków kogokolwiek z załogi, ponieważ takowy przypadek nie miał miejsca.
Po tak długim czasie, nawet gdyby były potwierdzone informacje, że pewna część załogi poszła razem z okrętem na dno, to podejrzewam, że niewiele by odnaleziono - ciało ludzkie stanowią w zdecydowanej większości tkanki miękkie oraz układ kostny, a z tą materią zarówno ryby jak i woda morska [oddziaływuje na ludzkie ciało - tkanki pododbnbie jak ... elektrolit z akumulatora samochodowego] stosunkowo szybko by sobie poradziły, zatem czas rozkładu ciała jest w tym środowisku znacznie przyspieszony.
Podczas ogłoszenia alarmu opuszczenia okrętu, załoga w większości skacze do wody tak jak stoi i w czym akurat jest odziana - zwłaszcza po lotniczym ataku z użyciem bomb głębinowych [samoloty atakowały U-534 dwukrotnie] - jak zapewne sobie wyobrażasz w takich sytuacjach trudno jest zachować opanowanie i spokój, a niejednokrotnie bywa tak, że pewne działania w trakcie tych wszystkich szybko po sobie następujących zdarzeń mają także charakter działań irracjonalnych. Jedynie oficerowie mają za zadanie pamiętać i dopilnować tego, aby tajne dokumenty oraz wałki od Enigmy zostały wyrzucone za burtę - z tak stosunkowo dużej ilości pozostawionych rzeczy i dokumentów należy się cieszyć, że dotrwały w tak dobrym stanie po przebywaniu w wodzie blisko pół wieku [48 lat].

Na jednym ze zdjęć w tym linku widać wiele osobistych rzeczy załogi i min świetnie zachowany jeden but, aż ciarki mnie przeszywają na myśl co ci ludzie tam przechodzili w ostatnich chwilach.

Ci akurat byli szczęśliwcami - wszyscy żywi opuścili okręt, natomiast to, co dzieje się na głębokości np. 180 lub 210 m po skutecznym ataku bombami głebinowymi, kiedy dla atakujących po pewnym czasie, jedenym widomym znakiem są plamy oleju napędowego na powierzchni morza oraz bąble powietrza, czasem dorbne fragmenty drewnianej boazerii [okładziny] lub lub drobne fragmenty drewnianych szafek, to wiadomo na pewno, że ten okręt już nigdy nie dokona wynurzenia - to co rozgrywało się na pokładzie U-Boota w ostatnich chwilach, kiedy świadomosć końca stała się już pewna, jest tajemnicą i wiedzą tych, którzy tej wiedzy i tajemnicy nigdy nie przekażą innym - jest ona i pozostanie na zawsze ich wyłaczną własnością, nam jedynie pozostają tylko domysły ...

Dzieki za odpowiedz.Widzisz nawet nie wiedzialem ze woda morska tak dziala na ludzkie ciało.

Witam !

U-534 w nowej roli :
http://www.u-boatstory.co.uk/history.aspx

Witam.

ObltzS chyba myślimy tak samo.

Przejrzałem zdjęcia i nasuwa mi się tylko jedna myśl.
Poszczególne sekcje zostały podzielone i sprawiają wrażenie bardziej dostępnych dla zwiedzających.
Niestety okręt stracił swój klimat, zapewne nie działa już tak klaustrofobicznie i właściwie nie odczuwa się tej ciasnoty.
Tak myślę. Ale co innego obejrzeć zdjęcia a co innego zobaczyć na żywo.

Ale jedno jest pewne. Zostanie teraz zachowany dla pokoleń zwiedzających.

Pozdrawiam

Witam !

Emocje, jakie onegdaj rozbudzał fakt "rozczłonkowania" U-534 już opadły chyba całkowicie, a nowa rola tego okrętu w takiej a nie innej formie stała się już faktem. Warto zatem spokojnie obejrzeć galerię zdjęć dokumentujących ten fakt - od całości po trzy części. Wrażenie robią zwłaszcza ujęcia zawarte w galerii "Latest Exclusive U-534 Image Gallery" zawierające aż 20 podstron z niezwykle interesujących operacji dzielenia kadłuba i ukazujące jego doskonałe przekroje [niemal jak plany], pozwalające lepiej zrozumieć złożoną konstrukcję samego okrętu - to powinno być gratką zwłaszcza dla SnakeDoc'a [ale zapewne już to widział].
Zatem gorąca herbatka zimowa z sokiem i ... czas nacieszyć oko

http://atlantik-pirat.com/U-534page2.htm

Dzięki ObltzS za linka - tej galerii jeszcze nie widziałem.
Zdjęcia są naprawdę zacne, a Brytyjczycy zrobili kawał dobrej roboty tworząc tego typu muzeum.

Tak czy inaczej - Birkenhead wpada na moją listę miejsc do odwiedzenia

To jeszcze jeden link do zdjęć U-534

http://www.flickriver.com/groups/693496@N20/pool/