konwoje
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 17
• Strona 1 z 1
konwoje
założyłem ten topic zeby podrązyc sprawe konwoji, gram juz troche a jeszcze nigdy nie miałem okazji spotkania takiego konwoju. Komunikaty radiowe o płynących konwojach miałem dziesiątki razy, ale nie udało mi sie ich spotkac albo były za daleko. Raz miałem komunikat o konwoju wojskowym.
Czaje sie juz drugi patrol na trasach na północ od irlandii i nic, tylko pojedyncze handlowce lub wojskowe. Może konwoje omijająmijsca gdzie samoloty nas wcześniej wypatrzą?
piszcie jakie konwoje, gdzie i kiedy spotkaliście.
Czaje sie juz drugi patrol na trasach na północ od irlandii i nic, tylko pojedyncze handlowce lub wojskowe. Może konwoje omijająmijsca gdzie samoloty nas wcześniej wypatrzą?
piszcie jakie konwoje, gdzie i kiedy spotkaliście.
- majama
- Tonaż: 340.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
- Lokalizacja: Szczecin
w czterech patrolach miałem dwa meldunki o konwojach i jeden wykryłem samodzielnie:
- z meldunku radiowego, na WNW od Hebrydów, idący chyba SSE, ale wtedy miałem tylko jedną torpedę i mało paliwa więc olałem
- wykryty samodzielnie na południe od Irlandii (BF11/13), szedł kursem W, kilkanaście statków i dwa okręty eskorty (1x DD, 1x FS), w dwu atakach podwodnych zatopiłem 3 statki (2x T2, 1x C2), obrzucony bombami
- przechwycony po meldunku radiowym, w AM53 czyli na północ od Irlandii, idący kursem ESE, naliczyłem 12 statków (od 2000 do 11000t) i 4 okręty eskorty (3x DD, 1x FS), w dwu atakach (podwodnym i nawodnym) zatopiłem pięć statków (1x C2, 3x C3, 1x T2), obrzucony bombami i ostrzelany [chyba opiszę to w aar, bo to moja najlepsza akcja była]
dwa pierwsze na czystym (vanilla) sh3, trzeci z modami z sajtu cavaliera (widać tu chyba działanie campaign spawn fixa - o ile więcej eskorty ma trzeci konwój w porównaniu z drugim)
- z meldunku radiowego, na WNW od Hebrydów, idący chyba SSE, ale wtedy miałem tylko jedną torpedę i mało paliwa więc olałem
- wykryty samodzielnie na południe od Irlandii (BF11/13), szedł kursem W, kilkanaście statków i dwa okręty eskorty (1x DD, 1x FS), w dwu atakach podwodnych zatopiłem 3 statki (2x T2, 1x C2), obrzucony bombami
- przechwycony po meldunku radiowym, w AM53 czyli na północ od Irlandii, idący kursem ESE, naliczyłem 12 statków (od 2000 do 11000t) i 4 okręty eskorty (3x DD, 1x FS), w dwu atakach (podwodnym i nawodnym) zatopiłem pięć statków (1x C2, 3x C3, 1x T2), obrzucony bombami i ostrzelany [chyba opiszę to w aar, bo to moja najlepsza akcja była]
dwa pierwsze na czystym (vanilla) sh3, trzeci z modami z sajtu cavaliera (widać tu chyba działanie campaign spawn fixa - o ile więcej eskorty ma trzeci konwój w porównaniu z drugim)
Ostatnio edytowano 30.04.05, 20:25 przez kaa, łącznie edytowano 1 raz
- kaa
- Tonaż: 320.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 21:36
- Lokalizacja: Warszawa
Spotkałem swój pierwszy konwój ... nareszcie, początki roku 1940, meldunek o konwoju w kwadracie AM52, płynąłem ze wschodu i spotkałem go w kwadracie AM53, około 17 okretów handlowych, conajmniej 3 niszczyciele i jeden armed trawler.
Zaatakowałem i w pierwszym uderzeniutrafiłem piec okretów, zatonely dwa (coastal i troop transport), dwa popłyneły dymiąc a jeden stanął w miejscu i został opuszczony przez ochrone, tankowiec ponad 11000t, potem go dobiłem jeszcze dwiema torpedami, bo stał ze 3 godziny pochylony na bok i lekko podtopiny, ale nie zatonął.
Zaatakowałem i w pierwszym uderzeniutrafiłem piec okretów, zatonely dwa (coastal i troop transport), dwa popłyneły dymiąc a jeden stanął w miejscu i został opuszczony przez ochrone, tankowiec ponad 11000t, potem go dobiłem jeszcze dwiema torpedami, bo stał ze 3 godziny pochylony na bok i lekko podtopiny, ale nie zatonął.
- majama
- Tonaż: 340.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
- Lokalizacja: Szczecin
w wersji 1.00 nie pokazują sie znaczki na mapie gdy dostajemy info o konwojach, wiemy tylko w jakim kwadracie jest teraz i mniej wiecej jaki ma kurs (raz komunikat podawał że ma kurs E ale akurat gdy go spotkałem to szedl ES)
Poza tym dwa razy miałem meldunek o konwoju wojskowym na pólnoc od wysp Brytyjskich.
Poza tym dwa razy miałem meldunek o konwoju wojskowym na pólnoc od wysp Brytyjskich.
- majama
- Tonaż: 340.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
- Lokalizacja: Szczecin
Large konwój, kwadrat BF38, styczeń 1940, w eskorcie conajmniej dwa niszczyciele (v&w, hunt1)+ armed trawler + jedno cos niezidentyfikowane, w skladzie konwoju w sumie kilkanaście okretów, najwieksze dwa tankowce, połowa to C2 i reszta małych frachtowców, kierunek W
- majama
- Tonaż: 340.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
- Lokalizacja: Szczecin
Ja się tylko zastanawiam czy to jakiś bug, czy ja czegoś nie dopatrzyłem, ale grając na gołej wersji po pojawieniu się komuniaktu "Radio Mesage Recieved", nie wiem gdzie ją odczytać?! W mój Radioman nie ma takiej opcji.
- dragonfly
- Kapitän zur See
- Tonaż: 800.000 BRT
- Dołączył(a): 22.09.03, 12:42
- Lokalizacja: Żagań
Miałem dobrą akcję na zachód od wybrzeży Anglii. Spokojnie sobie płynę na powierzchni. Nagle daleko (było to jakieś 3000m) widzę płynącego niszczyciela. Był sam. Zanużyłem się na 12m. Pogoda straszna. Na Atlantyku sztorm, burza i kiepska widoczność. Anglik przepłyną dokładnie nademną i puścił prezenty (ale 100m za mną ). Po spojżeniu w peryskop zobaczyłem konwój. Myślę sobie normalny pewnie jakiś, handlowce itp. Zacząłem podpływać bliżej. Okazało się że 5 niszczycieli eskortuje lotniskowiec. Szybko ustawiłem się do strzału. W stonę lotniskowca puściłem od razu (żebym w tak mało komfortowej sytuacji nie musiał poprawiać) trzy torpedy. Dwie trafiły. Lotniskowiec począł powoli swoą drogę na dno, kiedy to w/w 5 niszczycieli uwzięło się na mnie. Chyba się zdenerwowali za tego lotniskowca. Niestety nie udało mi się zbiec z miejsca zdarzenia. Dostałem bombkę (niejedną). Okręt zaczął nabierać wody. Głębokościomierz wskaływał kolejno 160, 170, 190 m. itd. Między 190, a 200m pękłem.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Marriano
- Tonaż: 96.000 BRT
- Dołączył(a): 18.03.06, 00:19
- Lokalizacja: W-wa
Z zygzakowaniem konwoju bywa różnie, raz mnie zadziwił, stworzyłem sobie jeden z wczesnych konwojów Maltańskich z osobną osłoną, gdy zaatakowałem osłonę (pancerniki, lotniskowiec itd.) konwój płynący w tym czasie jakieś 15 km dalej pomimo że był osobną formacją zaczął zygzakować a gdy się zbliżył dwa niszczyciele z jego osłony przyłączyły się do polowania na mnie, było gorąco ale fajnie.
Podejrzewam że zygzakowanie w dużym stopniu zależy od wartości załóg zwłaszcza lidera.
Podejrzewam że zygzakowanie w dużym stopniu zależy od wartości załóg zwłaszcza lidera.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
wibwk napisał(a):Podejrzewam że zygzakowanie w dużym stopniu zależy od wartości załóg zwłaszcza lidera.
Czy chodzi ci o to, że w wpływ na zygzakowanie (w tej grze) ma poziom wyszkolenia załóg statków i okrętów do których strzelasz? Chyba aż tak to SH3 nie jest rozbudowany. Sądzę, że twórcy nie uwzględnili w grze roli komodora konwoju.
- grallmn
- Tonaż: 157.000 BRT
- Dołączył(a): 23.09.05, 22:18
- Lokalizacja: Londyn
Ja swój pierwszy konwój spotkałem w sierpniu 1940 koło Liverpoolu, udało mi się zatopić dwa tankowce, C3 i korwetę, potem jednak zaliczyłem "Cremera" od przybrzeżnego frachtowca i ze zniszczonym kioskiem musiałem wracać do bazy.
- Brodołak
- Admiral
- Tonaż: 1.770.000 BRT
- Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
- Lokalizacja: Piastów
grallmn napisał(a):wibwk napisał(a):Podejrzewam że zygzakowanie w dużym stopniu zależy od wartości załóg zwłaszcza lidera.
Sądzę, że twórcy nie uwzględnili w grze roli komodora konwoju.
A jednak tak, sprawdź jak to zapisuje edytor, jest statek/okręt prowadzący.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości